Oregon
Moje pierwsze skojarzenie z Oregonem to piaszczyste wybrzeże pełne wydm, porośniętych skał i lasów, o które z hukiem rozbijają się fale Pacyfiku. Najpiękniejszy fragment, Samuel H. Boardman State Scenic Corridor, sprawi, że zechcecie do Oregonu się przeprowadzić! Takich ukrytych perełek jest mnóstwo wzdłuż liczącej ponad 580 km linii brzegowej (to też Oregon Coast Trail) z obserwacją wielorybów na czele – rezerwujcie czas szczególnie zimą, czy Sea Lion Caves, największą morską jaskinią na świecie, wpisanej do Księgi Rekordów Guinnessa.
A jak odwrócicie głowę od oceanu kolejne naturalne cuda pojawią się przed waszymi oczami. Góry Kaskadowe, Park Narodowy Crater Lake z niewiarygodnie niebieskim i najgłębszym jeziorem w USA, wulkan St. Helen czy Mount Hood. Mało? Oregon przecina też legendarny szlak Pacific Crest, krajobraz zdobią dziesiątki wodospadów rozrzuconych wśród deszczowych lasów, w tym najsłynniejszy Multnomah. 110 parków stanowych. Malowniczy rejon Columbia River Gorge i Hells Canyon, a nawet pustynia. Dla miłośników szybkiej jazdy idealnym miejscem będzie Oregon Dunes National Recreation Area. Stolicą windsurfingu jest za to Hood River. W bobrzym stanie można uprawiać dosłownie każdą sportową dyscyplinę. Chociażby snowboard na piaszczystych wydmach.
Uwaga! Nie ma sales tax:) Na zakupach zaoszczędzicie kilka ładnych procent.